Ku naszemu zdziwieniu, Kaizerek przespał prawie całe ubieranie choinki. Był tylko na samym początku, podczas stawiania choinki do pionu oraz na końcu, kiedy zakładaliśmy łańcuchy. Tutaj też zgodził się chwilkę pozować do zdjęć dla swoich fanów, a potem sprawdzał smak kolorowych łańcuchów. Nie jestem pewna czy mu posmakowały, bo dość szybko zgodził się je oddać. Jednak drzewko w pokoju nie zrobiło na Kaizerze tak wielkiego wrażenia, jak karp pływający w wannie. Praktycznie cały czas siedział przy nim i go obserwował, dopiero pod wieczór zdecydował się na dłuższą drzemkę. Oczywiście od razu po przebudzeniu pobiegł do łazienki sprawdzić, jak się ma jego rybka. Miał wielką ochotę z nim popływać, było to bardzo dokładnie wymalowane na jego cudnym pyszczku. Jednak nie było pewności czy z karpia by coś wtedy zostało, więc Kaizer musiał nacieszyć się tylko możliwością obserwacji. Biedaczek był lekko zdziwiony, kiedy następnego ranka pobiegł do łazienki, a wanna była pusta...
|
"Więc mówicie, że nie da rady, żebym tam wskoczył?" |
|
"No cóż, trudno. Przeżyję" |
|
"Co za beznadziejny łańcuch. Wyglądam jak idiota" |
|
"Co?! Ja mam w tym jeszcze pozować do zdjęć? Żartujecie sobie?!" |
|
"Ehhh...no skoro to prezent dla moich fanów na święta, to niech już będzie" |
|
"Hehe...wyglądam prawie jak psi Jezus" |
|
"To ma być ostatnia fotka w tym kiczowatym łańcuchu" |
|
"Moja choinka. Prezenty też przetestuję" |
|
"Macie tutaj fotkę z profilu...cóż ze mnie za model" |
|
"Już mi się to trochę nuuudzi, czas na drzemkę" |
|
Gdyby się cały czas nie wiercił, może niektóre zdjęcia wyszłyby wyraźniejsze. |
Fajną masz choinkę, Kaizer! A z tym łańcuchem to faktycznie trochę Ci Twoi przesadzili ...
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam serdecznie!
To ja, Aron :)
O rany, co za spojrzenie na tego karpia :-) Kaizerek pewnie chciał się zaprzyjaźnić z karpiem, bo pozazdrościł Izerkowi niebieskiemu międzygatunkowej znajomości z Pusią :-) Pozdrawiamy jeszcze świątecznie :-)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest fotka wanną i karpiem :D
OdpowiedzUsuńKaizerek pewnie też cieszył się bardzo ze świąt :D
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł w tym karpiem i przy choince :) Bardzo fotogeniczny piesek :D
Tak, ten łańcuch chyba nie do końca pieska zadowolił:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wśród prezentów najlepszy był dla Kaizerka, wszak jest najmłodszy w rodzinie!!!
Rozumiem, że karpia nie jedliście, tylko gromadnie wybudowaliście na podwórku staw, w którym pływa karpik z Kaizerkiem?
Pozdrawiam cieplutko:)
no fajow piesek :D
OdpowiedzUsuńW imieniu Kaizerka, który właśnie sobie pływa z nowym kolegą karpiem w stawiku na podwórku, dziękuję wszystkim za miłe komentarze i pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńUrodzinkowe buziaki dla Kaizerka:)
OdpowiedzUsuńNiech dalej pływa na zdrowie i kumpluje się ze wszystkimi stworzeniami, ku uciesze swoich właścicieli:) ha ha ha