Dzisiaj muszę się nieco pospieszyć z tym postem, bo Kaizer nie spuszcza ze mnie wzroku, jakby chciał powiedzieć "Zostaw ten komputer i chodźmy na spacer!". Mieszkamy dość blisko cmentarza i dzisiaj jest tutaj ogromny ruch, nie ma nawet gdzie iść, więc poczekamy do wieczorka i pójdziemy. Śniegu niestety już nie ma, pojawiły się znowu deszcze i jesienny leń. Coraz częściej oglądamy z Kaizerkiem programy przyrodnicze. Jest nimi bardzo zaintrygowany. Kiedy pierwszy raz zobaczył w telewizji hipopotama, aż wstał z wrażenia. Jednak naszym ulubionym programem jest "Zaklinacz psów", psy tam przedstawione bardzo interesują naszego "małego" odkrywcę. Jak się znudzi, to idzie do swojego koszyka po zabawkę i wpycha mi ją do ręki, żeby trochę się poszarpać albo porzucać. Rzucania jednak staram się w domu unikać, ponieważ podłogi są śliskie, a jak się Kaizer rozkręci to żadne drzwi czy otwarte, czy zamknięte nie stanowią dla niego najmniejszej przeszkody. Dzisiaj króciutko, bo nie sposób się oprzeć tym oczkom :-)
|
Odkurzacz - arcywróg |
|
"I co? Jak cię nie podłączyli do prądu, to już nie jesteś taki odważny?!" |
|
"Ja Ci pokażę, który z nas dominuje!" |
|
"Broń się!" |
|
"Podjedź bliżej, to zobaczysz!" |
|
Sesja na dywaniku w łazience. |
I skąd ja to znam?
OdpowiedzUsuńNa dywaniku w łazience robi takie oczyska jak mój Izerek, mówiące :"jestem nieszczęśliwy, wszystkie kłopoty świata spadły na moją biedną głowę". Znamy te oczyska, znamy te numery:)
Śliczny piesek, a jaki odważny ha ha ha:)
Odkurzacza nasz mały kiedyś się nie bał, ale u rodziców spotkał się z bardzo głośnym i syczącym potworem, zatem i nasz przestał wzbudzać sympatię. Wykorzystalismy to niecnie, ponieważ odkurzacz zamieszkał w czasie naszej nieobecności na kanapie w salonie i jest skutecznym straszakiem.
Pozdrówka:)
Buziaczek urodzinowy dla Kajzerka :-* bo od dzisiaj ma już 7 miesięcy :)
OdpowiedzUsuńSesja na dywaniku jest przeurocza :)
Pozdrowionka .
Kajzerek jest po prostu... do schrupania !
OdpowiedzUsuń